Zapewne każdy nowy użytkownik kampera zastanawia się, czy posiadanie toalety na tak małej powierzchni ma sens? Mamy doświadczenie w obu opcjach, z i bez toalety. Udało nam się spędzić wakacje bez „kibelka” we czwórkę, w kampervanie i to w odległej Albanii. Da się! Jednak jeśli mielibyśmy wybierać to opcja z toaletą wygrywa. Sama świadomość że jest, powoduje, że jesteśmy bardziej spokojni i nie musimy myśleć o tych przyziemnych sprawach.

Rozwiązanie

Rozwiązań jest kilka. W zależności od wielkości naszego domu na kółkach możemy dopasować najlepszą opcję.  Mamy do wyboru toalety montowane na stałe, z kasetą wyjmowaną od zewnętrznej strony auta, przez specjalne drzwiczki serwisowe. Jest też opcja niezależnej muszli, którą możemy zabrać ze sobą wszędzie, na przykład pod namiot.  Zabieramy ze sobą kilka przydatnych dodatków i życie w każdym miejscu na ziemi staje się komfortowe.

W ostatnim czasie oferta producentów akcesoriów do toalet bardzo się wzbogaciła. Na ostatnich targach Caravans Salon w Poznaniu można było znaleźć oprócz płynów, kapsułek niwelujących zapachy i rozpuszczających papier, gotowe wkładki papierowe odseparowujące muszlę od kontaktu z fekaliami. Ewentualna konieczność użycia szczotki nas wówczas nie dotyczy.

Coraz częściej widuje się w Polsce coś, co w innych Europejskich krajach jest popularne od dawna. Mam na myśli stacje do opróżniania toalet i szarej wody. 

Najczęściej usytuowane są one na autostradach i stacjach benzynowych. To w przypadku podróżowania na „dziko”, czyli bez korzystania z kempingów jest dość istotne. Jak się pewnie każdy domyśla, taka toaleta ma ograniczoną pojemność. Przykładowo w naszym kampervanie w trakcie pobytu nad morzem, na ulubionym PARKINGU LEŚNYM DUŻYM w Piaskach, kasetę musimy opróżniać co około 3 dni, przy użytkowaniu przez 2 osoby. Jest to sprawa indywidualna ale warto wiedzieć jak to wygląda w praktyce.

Co jeszcze przemawia na korzyść posiadania toalety w kamperze? 

Kto kiedyś stał w korkach, na przykład na autostradzie, być może jeszcze z małymi dziećmi, ten wie co mam na myśli. Ta możliwość skorzystania z toalety kiedy tylko jest taka potrzeba, to luksus nie do przecenienia.  Każdy kierowca może nam tego pozazdrościć. Wszelkie inne powody jakie mogłyby zdyskredytować posiadanie toalety w kamperze przestają w tym momencie istnieć, ale jeśli byście chcieli o nich podyskutować, Kamperguru czeka na Was i chętnie o wszystkim opowie.